Same pozytywne emocje, pomoc innym, wspólne działanie w gronie przyjaciół i rodziny, zaangażowanie, uśmiechy, wzruszenia, mobilizacja, dobro i magiczna aura zbliżających się Świąt – to nasze, jeszcze całkiem świeże wspomnienia z udziału w XV edycji mega pozytywnej inicjatywy, czyli szlachetna paczka 2015!
Szlachetna Paczka 2015
Szlachetna paczka jest pewnie większości z Was dobrze znana. Ale dla tych, którzy pierwszy raz o niej słyszą, w wielkim skrócie chodzi o to, żeby przygotować paczkę dla potrzebującej rodziny. Jest to ogólnopolska akcja, która już 15 raz odbyła się po to, aby przynieść radość i pomoc w magicznej aurze Świąt Bożego Narodzenia.
Jak to się odbywa?
Wolontariusze pozyskują adresy rodzin będących w potrzebie, spotykają się z nimi, pytają o potrzeby, marzenia, rozmawiają o sytuacji rodziny. Następnie sporządzana jest baza rodzin z wszystkimi informacjami, które mogą być potrzebne, aby stworzyć paczkę dla danej rodziny.
I w tym momencie do akcji wkraczamy my- tzn. każda osoba, która czuje potrzebę pomocy innym. Można tworzyć paczkę samemu, albo razem z rodziną czy grupą przyjaciół.
Jak to było u nas?
My z Michałem już kilkukrotnie włączaliśmy się w tą akcję, pomagając znajomym w zakupach lub dorzucając wkład finansowy, ale w tym roku postanowiliśmy, że zajmiemy się organizacją paczki dla jednej rodziny od podszewki.
Zebraliśmy chętnych wśród rodziny i przyjaciół, wybraliśmy rodzinę, sporządziliśmy listę potrzeb, podzieliliśmy się zadaniami i zabraliśmy się do działania.
Naszą paczkę stworzyło wspólnie 47 osób! Postaraliśmy się, aby zakupić wszystkie rzeczy wymienione przez rodzinę, a oprócz tego aby w paczce nie zabrakło prezentów i niespodzianek dla każdego z członków rodziny.
Gdy wszystkie produkty zostały już zakupione, zorganizowaliśmy wspólne pakowanie paczki! Był to świetny sposób na spędzenie piątkowego wieczoru w mega pozytywnej atmosferze- wkońcu chyba każdy lubi obdarowywać innych prezentami! Trzeba przyznać, że efekt był imponujący- 9 pudeł pełnych prezentów opakowanych w świąteczny ozdobny papier!
Następnego dnia, czyli w finałowy weekend akcji, paczkę dostarczyliśmy do wyznaczonego magazynu, a stamtąd z pomocą wolontariuszy została dostarczona i wręczona naszej rodzince! Z relacji wolontariuszy wiemy, że byli bardzo szczęśliwi i wzruszeni, a po wniesieniu wszystkich paczek jeden z członków rodziny stwierdził, “że aż nie może się ruszyć z wrażenia” 🙂
Łzy wzruszenia i uśmiechy na twarzach Rodziny, o których opowiadali wolontariusze i słowa jednego z członków rodziny: “To będą dla nas wreszcie spokojne święta” to największa nagroda dla wszystkich zaangażowanych w tworzenie paczki- jednogłośnie stwierdziliśmy, że było warto!
My już wyczekujemy kolejnej edycji akcji- może też spróbujecie ?
Tutaj więcej informacji, inspiracji: http://www.szlachetnapaczka.pl/ .